Berlin #6

Berliner Medizinhistorisches Museum

Mieści 10 000 okazów medycznych, w tym szczątki bogatej kolekcji patologicznych okazów Rudolfa Virchowa.

W 1899 roku Rudolf Virchow założył Muzeum Patologiczne na Uniwersytecie Charité w Berlinie, gdzie pełnił funkcję dyrektora Instytutu Patologicznego.

Virchow wypełnił muzeum ponad 23 000 okazów przed śmiercią w 1902 roku. Muzeum zostało zamknięte dla publiczności krótko po swoim odejściu, ale nadal było używane jako zasób dydaktyczny. W tym czasie zbiory nadal rosły, ale ciężkie szkody poniesione podczas II wojny światowej pozostawiły tylko 1800 nietkniętych próbek. Muzeum zostało ponownie otwarte w 1998 r. W tym samym miejscu, ale o szerszym zakresie niż oryginał i zostało przemianowane na Berlińskie Muzeum Historii Medycznej.

Dziś muzeum obejmuje 300 lat historii medycyny i zawiera 10 000 okazów, z których niektóre pochodzą z oryginalnej kolekcji Virchow. Na wystawie pojawiają się różne poziomy niepokojących zjawisk – od łagodnego artretycznego kolana po naprawdę groteskowe okazy płodów, w tym rzadkie wrodzone deformacje, takie jak sirenomelia i cyklopia. Oprócz patologicznych okazów muzeum posiada także anatomiczny teatr i oddział historyczny, w którym znajdują się żelazne płuca i XIX-wieczne krzesło porodowe.

Ze względu na niepokojący charakter wystaw, osoby poniżej 16 roku życia nie mogą przebywać bez opiekuna.

Know Before You Go

Wejście przez:

Invalidenstraße (Alexanderufer), Schumannstraße (główny punkt kontrolny, informacje), Luisenstraße (główny budynek szpitala Charité), Hannoversche Straße (Robert-Koch-Platz)

W transporcie publicznym:

Niemiecka kolej (DB) S5, S7, S75, S9 do Hauptbahnhof lub Friedrichstraße

Podziemna linia U6 do Naturkundemuseum lub Oranienburger Tor

Deutsches Currywurst Museum

Muzeum poświęcone kiełbaskom z epoki zimnej wojny.

Niedaleko Checkpoint Charlie, kultowego przejścia między Wschodnim Berlinem a Berlinem Zachodnim, znajduje się muzeum poświęcone ulicy spożywczej zwanej „currywurst” – swoistej i wyjątkowo niemieckiej kiełbasy.

Dopiero w 1949 roku, kiedy Berlin był odbudowywany po II wojnie światowej, Herta Heuwer zdobyła trochę ketchupu i curry w proszku od brytyjskich żołnierzy stacjonujących w Niemczech. Przepisy były krótkie, więc myśląc poza pudełkiem z kiełbaskami, użyła tych niekonwencjonalnych składników na tradycyjnej niemieckiej kiełbasie, zamieniając zwykłą „kiełbasę” w „currywurst”. Herta zaczęła sprzedawać swoją międzynarodową miksturę na ulicy w dzielnicy Charlottenburg, w pobliżu Checkpoint Charlie. Tania, ale sycąca kiełbasa szybko zyskała popularność wśród robotników budowlanych, a biznes na jej stoisku rósł – serwując do 10 000 currywursts tygodniowo.

Muzeum Currywurst poświęcone jest tej nowości z niedoboru. Wciąż cieszy się dużą popularnością w Niemczech, szczególnie w Berlinie i innych obszarach miejskich. Samo muzeum jest interaktywne i oferuje wiele różnych sposobów poznawania i doświadczania wurst. Jest tam stoisko z currywurst, gra komputerowa z currywurst, francuskie wyzwanie dla smażyć i śpiewające butelki ketchupu, opowiadające o wyjątkowej pozycji currywurst w niemieckiej kulturze popularnej. Weź sobie currywurst i złap się miejsca na sofie z kiełbaskami i rozkoszuj się (przepraszam …) we wspólnotowym charakterze streetowej kuchni, ta oferująca inne spojrzenie na zimną wojnę w Berlinie, tuż za rogiem, skąd East spotkał się z Zachodem .

Know Before You Go

Muzeum znajduje się zaledwie sto metrów od Checkpoint Charlie i jest otwarte codziennie od 10:00 do 18:00. Mają różne opcje wejścia i opłaty (niektóre z nich obejmują degustacje, inne nie), więc sprawdź na stronie internetowej pełne szczegóły.

Aleja uliczna Haus Schwarzenberg

Po północnej stronie słynnego berlińskiego Hackescher Markt stoi wejście do Hackeschen Höfe, szeregu połączonych dziedzińców w stylu art nouveau obejmujących zakupy, rozrywkę i posiłki. Jednak nieco dalej na ulicy, samo podwórko jest ukryte. Brak dużego wejścia może być łatwy do pominięcia, ale dzięki jego skromnemu portalowi znajduje się gorący punkt berlińskiej sztuki ulicznej.

Ponieważ sztuka ulicy jest z natury bardzo chaotyczna i chaotyczna, sztuka wyświetlana w zaułku obok Haus Schwarzenberg zmienia się prawie co tydzień, a nowe elementy są malowane, tapetowane, dodawane i przekształcane w ciągle zmieniającym się kolażu. który myje się nad tą małą miejską oazą. Znani artyści uliczni, tacy jak El Bocho, Miss Van, Stinkfish, Otto Schade i inni, byli znani z tego, że dodawali do tego miano. W alei znajduje się również słynny obraz Anny Frank autorstwa Jimmy’ego C, który pozostaje nietknięty i nietknięty.

Istnienie tej tętniącej życiem kieszeni kulturowej jest głównie zasługą Haus Schwarzenberg, organizacji non-profit, która zajmuje budynek przylegający do alejki. Jeszcze więcej prac można znaleźć na klatkach schodowych i sklepach znajdujących się w budynku, więc koniecznie zajrzyj do drzwi prowadzących z dziedzińca, gdy tam będziesz.

Schwerbelastungskörper

W latach trzydziestych nazistowski dyktator Adolf Hitler był u szczytu swojej władzy. Hitler wyobrażał sobie, że Berlin jest stolicą nowego globalnego imperium i – wraz ze swoim ulubionym architektem, Alber Speerem – rozpoczął masowy projekt przebudowy miejskiej. Centralnym punktem tego projektu miał być ogromny Volkshalle, kopuła tak ogromna, że ​​mogła wygodnie pomieścić w nim Bazylikę Świętego Piotra.

Budowa takiej gigantycznej konstrukcji wiązała się z wieloma problemami, z których największym było to, że Berlin powstał na bagnie. W celu oszacowania zdolności miękkiego podłoża do utrzymania ciężaru planowanej kopuły, naziści postanowili przeprowadzić eksperyment. W 1941 r. Zbudowali ogromny betonowy cylinder o wysokości 18 metrów i wadze około 12 650 ton metrycznych. Jeśli ten „Schwerbelastungskörper” (niemiecki dla „ciężkiego korpusu ładunkowego”) zatonął mniej niż 6 centymetrów, gleba zostanie uznana za wystarczająco mocną, aby utrzymać kopułę. W rzeczywistości butla opadła o 18 centymetrów w ciągu trzech lat.

Nigdy nie pozwalając, aby empiryczne dowody stanęły mu na drodze, Hitler postanowił zignorować wyniki i zbudować ogromną Volkshalę. Ale waga nie byłaby jedynym problemem z kopułą. Uważa się, że akustyka sali sprawiłaby, że komunikacja w nim byłaaby prawie niemożliwa, a budynek miałby własną „pogodę”, w tym deszcz w pomieszczeniu. Ostatecznie porażka Hitlera uniemożliwiła nawet skazany na porażkę projekt.

Ogromny cylinder stał zbyt blisko kilku bloków mieszkań, aby bezpiecznie zniszczyć po wojnie. Więc Schwerbelastungskörper stał tam, gdzie był. Od 1995 roku jest chroniony jako zabytek historyczny.

Post Author: Micorazon

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *