Meksyk

Toniná

Mimo, że strona została odkryta już pod koniec 19 wieku, to dopiero w 1970 roku Toniná została znacznie wydobyty i zidentyfikowany przez archeologów. Dziś tarasowy akropol stoi 71 metrów na stromym zboczu wzgórza z widokiem na Wielki Plac, dwa tradycyjne mezoamerykańskie korty i rozległą dolinę Ocosingo poniżej. Większość terenu nadal pokrywa znaczna część ruin pozostałych do wykopania.

Położone w sosnowych lasach wyżyny Chiapan w południowym Meksyku i położone na obrzeżach współczesnej enklawy Zapatysta w Ociningo, ruiny piramidy krokowej Toniná są reprezentatywne dla późnoklasyckiego okresu historii Majów. Tradycyjną agresją Toniná i podboju ich wrogów jest mnogość wyróżniających się regionalnych, okrągłych piaskowcowych stel, które przedstawiają chwytanie, ścięcie i torturowanie rywali. Najbardziej charakterystyczną cechą Toniná jest posiadanie ostatniej daty Long Count na pomniku Majów, określającej koniec klasycznej cywilizacji w roku 909 AD.

Znana historycznie jako wojownicze królestwo, Toniná najlepiej zrozumieć poprzez interakcje z ich nieustannym przeciwnikiem, Palenque, lepiej znanym miastem-państwem Majów, położonym około 65 km na północ. Przez cały okres ich długotrwałej wojny dwa królestwa walczyły o wpływy i komercyjną dominację w zachodnim regionie Majów. Ostatecznie, w czasie złotej ery Toniná na początku VIII wieku, królestwo przeważyło nad ich głównym rywalem Palenque, zwalniając miasto-państwo i doprowadzając do ich upadku.

Liczba osób, które odwiedzają ruiny danego dnia, blednie w porównaniu do tłumów turystów, którzy nieustannie przybywają do pobliskiego Palenque.

Museo de la Medicina Mexicana

Museo de la Medicina Mexicana nie jest muzeum, które odwiedzasz, aby zobaczyć obrazy lilii wodnych.

Zamiast tego muzeum – mieszczące się w nieżydowskim XVIII-wiecznym Palacio de la Escuela de Medicina – przedstawia najbardziej makabryczne i graficzne repliki wosków, jakie można sobie wyobrazić: twarz pełną wrzodów, krzyczący człowiek w środku torturowego, średniowiecznego leczenia i mnóstwo genitaliów zjadanych przez bakterie.

Chociaż woski te nie są dla wrażliwe, ich celem nie jest wstrząs. Z pokazami od duchowego przez magiczny po naukowy, muzeum śledzi postęp medycyny latynoskiej na przestrzeni wieków, aby zilustrować, jak poglądy Meksykanów na temat zdrowia i uzdrowienia zmieniły się w historii.

Niektóre z bardziej apetycznych eksponatów to temazcal lub meksykańskie sauny używane do pocenia się duchowych zanieczyszczeń i dokładny model apteki z XIX wieku. Większość ludzi prawdopodobnie wybiera jednak zawiniętą w gury gore, którą można znaleźć w zbyt nazbyt realistycznych reprodukcjach różnych dolegliwości – z których wiele jest dziś na szczęście archaicznych. Muzeum sprawi, że będziesz zadowolony, widząc, jak daleko zaszliśmy.

Krater Chicxulub

Pochowane pod tysiącami stóp wapienia na Półwyspie Jukatan są pozostałościami tak potężnymi, że zmiotły ponad połowę ziemskich gatunków. Krater Chicxulub, nazwany tak na cześć wioski położonej w pobliżu jej centrum, rozciąga się na ponad 110 mil szerokości, z czego około połowa spoczywa poniżej Morza Karaibskiego.

Około 65 milionów lat temu asteroida lub kometa wielkości małego miasta spadła na Ziemię. Z siłą 100 milionów megaton TNT (dwa miliony razy silniejszą od najpotężniejszej sztucznej bomby), rozbił się on na naszej planecie i wyrządził druzgocące konsekwencje zarówno dinozaurom, jak i wszystkim innym.

Fala uderzeniowa falowała na zewnątrz, wywołując trzęsienia ziemi i erupcje wulkanów na całym świecie. W oceanach eksplozja rozpętała megakinumę o wysokości tysięcy metrów. Ogromne ilości szczątków z impaktora i Ziemi zostały wyrzucone w atmosferę i poza nią. Niektóre z większych wyrzuconych kawałków przyśpieszały z powrotem, płonąc w atmosferze i uruchamiając globalne burze. Tymczasem niebo pociemniało, gdy chmura pyłu zasnuła Ziemię, blokując światło słoneczne i zapobiegając fotosyntezie przez lata.

Jednak po milionach lat erozji i sedymentacji trudno dziś dostrzec dowody kataklizmu. Nawet dla widza stojącego wysoko nad centrum krateru, efekty uderzenia nie są widoczne. Być może najbardziej charakterystycznymi cechami otaczającego krajobrazu są cenoty. Te wypełnione wodą zatoki, niegdyś używane przez Majów w ceremoniach ofiarnych, znajdują się na skraju krateru, gdzie skała została osłabiona.

W rzeczywistości dopiero w 1978 r. Odkryto krater Chicxulub. Odkrycie to przypisuje się Glen Penfield, geofizyk, który zauważył niezwykłe cechy regionu podczas pracy dla meksykańskiej firmy naftowej Pemex. Podczas badania mapy magnetycznej Zatoki Meksykańskiej Penfield zaobserwował półkolisty łuk sugerujący obecność krateru uderzeniowego. Bez wiedzy, były pracownik Pemeksu zauważył podobną anomalię na mapie grawitacji Jukatanu. Jednakże firma naftowa zabroniła temu pracownikowi publikowania swoich odkryć, a znaczenie mapy nie było znane przez wiele lat, zanim Penfield użył go do potwierdzenia swoich podejrzeń.

Zaledwie kilka lat później naukowcy, tacy jak zespół geologów ojca i syna, Luisa i Waltera Alvareza oraz absolwent Alan Hildebrand, opublikowali kontrowersyjne artykuły, które sugerowały duży wpływ asteroidy na masową erupcję na końcu okresu kredy. Jako dowód, naukowcy oparli się na 65-milionowej warstwie glinki wzbogaconej w iryd o nazwie granica K-T. Argumentowali oni, że tylko zderzenie z dużym ciałem pozaziemskim może odpowiadać poziomowi irydu (rzadkiego pierwiastka względnej obfitości w meteoryty) obecnego w skale i ogólnoświatowemu rozkładowi warstwy granicznej.

Zostało to również przepowiedziane, a następnie potwierdziło, że skrajne ciśnienia i temperatury związane z gwałtowną eksplozją wyrzuciłyby i szeroko rozpowszechniony „zszokowany kwarc” (zdeformowany rodzaj znanego krystalicznego ciała stałego) i tektyty (kuleczki z naturalnego szkła).

Podczas gdy nauka zbliżyła się do rozsądnego wyjaśnienia śmierci dinozaurów, minęła kolejna dekada, zanim Chicxulub został zrealizowany jako pozostałość katastroficznego wydarzenia. Miało to miejsce w 1990 r., Kiedy reporter poinformował Hildebranda o pracy Penfielda i obaj naukowcy rozpoczęli współpracę nad Pemexem. Wkrótce okazało się, że wiek i właściwości krateru korelują z przewidywaniami.

Dzisiaj Chicxulub pozostaje gorącym tematem badań. Niektórzy badacze używają modeli komputerowych do odtworzenia scenariusza formacji i wyjaśnienia zmian strukturalnych krateru, podczas gdy inni zajmują się prześledzeniem uderzającego ciała z powrotem do jego pierwotnego domu w głównym pasie asteroid.

Być może jednak najbardziej kontrowersyjna praca polega na dokładnym wskazaniu dokładnych wydarzeń, które doprowadziły do ​​wyginięcia dinozaura. W środowisku naukowym panuje spora różnica co do tego, czy wpływ został wyizolowany, czy też część stosunkowo krótkiej epoki kolizji, w której okresy globalnego ochłodzenia i ocieplenia ostatecznie wykończyły nieszczęsne bestie.

Jakkolwiek by nie było, wpływy wielkości Chicxulub pojawiają się na Ziemi około raz na 100 milionów lat, przez co krater w Meksyku staje się upokarzającym i być może niepokojącym przypomnieniem kruchości życia.

Post Author: Micorazon

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *